Auto szyby, zwłaszcza ta przednia, ma znacznie więcej funkcji niż może się wydawać. Poczynając od widoczności, przez aerodynamikę i utrzymywania „sztywności” nadwozia, po aspekt estetyczny. Łatwo zaniedbać naszą przednią szybę i… „machnąć na to ręką”, bowiem wydaje się ona wciąż zdatna do użytku. Jest to jednak igranie tak z prawem, jak i naszym bezpieczeństwem.
Utrata dowodu rejestracyjnego
Artykuł 66, pkt 1.5 Prawa o ruchu drogowym jasno informuje, że pojazd dopuszczony do ruch musi być tak zbudowany i utrzymany, by korzystanie z niego zapewniało pole widzenia kierowcy, które jest dostateczne do wygodnego i pewnego posługiwania się układem kierowniczym, hamulcami oraz oświetleniem. Widoczne uszkodzenia, znaczne rysy, pęknięcia mogą zostać zinterpretowane przez patrol policji jako sprzeczne z tym zapisem. Zwłaszcza, że w grę wchodzi bezpieczeństwo zarówno nasze, jak i innych użytkowników dróg. Wystarczy nieprzewidziany refleks światła, który nas oślepi i możemy stworzyć zagrożenie. Dlatego mandat, a nawet odebranie dowodu rejestracyjnego w przypadku kontroli drogowej nie jest rzadkością. Co więcej również diagności podczas regulaminowego przeglądu technicznego może nie przedłużyć ważności badania z powodu – znów opartej na jego interpretacji – niebezpiecznych uszkodzeń. Jednak taka sytuacja (mimo iż może być bolesna dla portfela) jest najlepszym co może nam się przytrafić gdy poruszamy się autem z zaniedbanymi szybami.
Stworzenie niebezpieczeństwa
Nasza właściwa ocena sytuacji drogowej, to podstawa właściwiej reakcji i uniknięcia zderzenia czy niekontrolowanego poślizg. Rysy czy pęknięcia (ale również zwykłe zabrudzenia) „rozpraszają” nasz wzrok i wydłużają czas reakcji. Jest to widoczne zwłaszcza podczas nocnej jazdy, bardzo słonecznych dni czy silnych opadów deszczu. Każde warunki inne od idealnych w połączeniu z uszkodzeniami tworzy albo ciemniejsze miejsca (np. podczas wieczornej „szarówki”) albo wspomniane wcześniej refleksy świetlne (podczas dużego nasłonecznienia). Niestety wciąż wielu kierowców decyduje się na wymianę szyby dopiero wtedy, gdy stopień jej uszkodzenia uniemożliwia prowadzenie pojazdu. Nie zdają sobie oni sprawy, że problem zaczyna się znacznie wcześniej.
Odkładanie wymiany szyby na „święte nigdy” ma jeszcze jeden niebezpieczny aspekt. Każdy element w samochodzie podczas jazdy „pracuje”. Nie inaczej jest z szybami. Występują z nich drgania i naprężenia, które powodują, że każde pęknięcie z czasem się powiększa. Zwłaszcza, gdy mamy wątpliwości co do jakości szyby czy jej montażu. Dlatego należy korzystać z markowych produktów i autoryzowanych serwisów. Firma Pilkington oferuje najwyższą jakość w obu tych aspektach. W przypadku, gdy zauważymy na naszej przedniej szybie jakiś ubytek nie wahajmy się i sięgnijmy po opinię specjalisty. Zwłaszcza, że odpowiednio wcześnie wykryta rysa nie musi oznaczać kosztownej wymiany.